Hi!
I know, it can sound unimaginable
But there was the time, when i did not like black olives... Or olives at all. I found them too tart and bitter... Though i still don't like green olives.
Yet when i started liking them, all i was doing, was making olives in hundreds of different ways, but one thing, that stole my heart, was this black olive pesto paste. It's salty, creamy with crunchy chunks, a little bit tart thanks to capars, and have this incredible smokey aroma of roasted sunflower seeds. It's just SO simple and delicious...
Hej!
Wiem, że to zabrzmi niewyobrażalnie
Ale był czas, kiedy nie lubiłem oliwek. Wydawały mi się zbyt gorzkie i cierpkie... Chociaż ta opinia w stosunku do zielonych się nie zmieniła.
I kiedy zacząłem je lubić, przerabiałem je przez cały czas na setki sposobów, ale ten właśnie podbił moje serce. Pesto z czarnych oliwek. Jest kremowe i słone z małymi, chrupiącymi kawałkami prażonego słonecznika, od którego dostaje też niesamowitego, lekko dymnego aromatu. Jest po prostu zbyt pyszne i proste do zrobienia, żeby być prawdziwe...
For this recipe you'll need:
150-200 g of black olives
3 tbsp of roasted sunflower seeds
2-3 tbsp of capars
1-2 crushed garlick cloves
3-4 tbsp of oliveoil
salt
Do tego przepisu będziesz potrzebować:
150-200 g czarnych oliwek
3 łyżki prażonych nasion słonecznika
1-2 łyżki kaparów
1-2 ząbki zmiażdżonego czosnku
3-4 łyżki oliwy
sól
Blend roughly all ingredients with a proper quantity of salt- remember not to blend it to finely, instead the crunch from the sunflower seeds will vanish. Place in a jar and keep in fridge. I use it as a pasta sauce, adding to sandwiches or just as a tapenade paste.
Remember to visit my Instagram account: https://www.instagram.com/dr.mossylawn/
Świetny blog! Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTwój też... Super zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuń